RADIO

KIAK

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Jeleśnia

Zebranie Rady DIAK, 9 grudnia 2022 – Homilia Księdza Asystenta

Akcja Katolicka logo

„Dasz światło życia idącym za Tobą” – powtarzaliśmy w psalmie responsoryjnym. Słowa te dobrze korelują z zapamiętaną z lat młodości pieśnią „Wy jesteście na ziemi światłem mym”.  

Znamy wartość światła w naszym codziennym życiu. Kiedy światło zmniejsza się czy znika nie jest się w stanie rozróżnić otaczającej rzeczywistości. W sercu nocy można się bać i czuć się niepewnym, i wtedy niecierpliwie oczekiwać nadejścia światła zorzy.

Światłem, o którym mówimy  jest światło wiary, darmowy dar Boga, które przychodzi, aby oświecić serce i rozjaśnić umysł: “Bóg, ten który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa” (Kor 4, 6).

My mamy mieć w sobie światło, którym jest Jezus Chrystus. “Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J 8, 12). Jezus Chrystus rozjaśnia nasze życie nowym światłem, wprowadza nas na właściwą drogę i zobowiązuje nas, abyśmy byli Jego świadkami.

Pochodzący od Niego nowy sposób patrzenia na świat i na ludzi przenika nas dogłębnie w tajemnicy wiary, którą trzeba żyć i światłem całej rzeczywistości. Nie jest to łatwe, gdyż wielu współczesnych myśli i żyje jak gdyby Bóg nie istniał. Wielu Go zdradza i obraża, gardzi Jego zbawcza miłością.

W tym roku formacyjnym o tym mówimy korzystając z Materiałów formacyjnych. Właśnie w grudniu mamy tekst o sytuacji Kościoła w świecie. Świat jest niegościnny dla Chrystusa, a tym samym dla Kościoła. My to odczuwamy i bolejemy nad tym.

Pan Jezus mówi: “Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. (…) Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: «Sługa nie jest większy od swego pana»” (J 15,20). Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu – mówił w Skoczowie św. Jan Paweł II w 1995 r. –  szerzy się wielka, coraz większa nietolerancja. Odczuwamy to boleśnie my – ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania nas na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nas stanowi nieraz największą świętość.

Przed chwilą wysłuchaliśmy fragmentu Ewangelii zapisanego według św. Mateusza. Jest prawdopodobne, że zanim Pan Jezus wypowiedział te słowa, przyglądał się razem ze swoimi uczniami jakiejś grupie dzieci. Część dzieci próbowała się bawić w wesele, ale inne dzieci nie chciały się do tej zabawy przyłączyć. Wówczas tamte dzieci podjęły drugą inicjatywę, próbowały zorganizować zabawę w pogrzeb – ale też bez skutku.

Z takiej zapewne sytuacji Pan Jezus skorzystał, żeby pokazać nam, że przy całej naszej niestałości w jednym – niestety – jesteśmy stali: w odrzucaniu zbawczych inicjatyw Boga. Bo przyszedł Jan Chrzciciel – człowiek wielkiej pokuty i ascezy. Był tak nieposzlakowany, że nie dało się znaleźć dziury w całym, więc znaleziono przeciw niemu inny zarzut: zły duch go opętał!

Przyszedł Syn Człowieczy, zaczął okazywać miłosierdzie celnikom i grzesznikom, przyjmował zaproszenie do ich domów – też został odrzucony, bo w głowie się nie mogło pomieścić różnym faryzeuszom, że Pan Bóg może chcieć zbawienia celników i grzeszników.

Jest takie przysłowie: kto chce uderzyć psa, kij zawsze znajdzie. Podobnie mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii: kto nie chce przyjąć Bożego wezwania do nawrócenia, zawsze znajdzie jakiś argument, żeby tego wezwania nie przyjąć; i żeby samego siebie przekonać, że to wezwanie wcale nie pochodzi od Boga.

“A jednak mądrość – powiada Pan Jezus – usprawiedliwiona jest przez swe czyny”. Kto potrafi wyrzucić z siebie tę irracjonalną, uprzednią niechęć do nawrócenia i usłyszy wezwanie, żeby się nawrócił, sam się przekona, że kiedy zbliży się do Boga i będzie zachowywał Boże przykazania, jego życie nabierze wtedy zupełnie innego smaku. Dopiero wtedy człowiek zaczyna rozumieć, co znaczą sens i radość życia. Wtedy będzie wstanie zrozumieć, co znaczy być dla drugich światłem oświecającym drogi ich życia.

Niech Ewangelia będzie wielkim kryterium wyznaczającym wybory i kierunki waszego życia! W ten sposób staniemy  się misjonarzami w słowach i czynach, gdziekolwiek żyjemy i pracujemy, będziemy znakami miłości Boga, wiarygodnymi świadkami miłującej obecności Chrystusa. Pamiętajcie: “Nie zapala się (…) światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5, 15).

Copyright © 2025 Akcja Katolicka Diecezji Bielsko-Żywieckiej